sobota, 1 marca 2014

2. Vennix

Odpowiedz nasunęła się sama. Nie, zdecydowanie nie wypada. Trzeba jednak zadać pytanie, czy mnie to obchodzi i znów odpowiedzią jest nie. Prychnęłam, no tak skoro ich zdaniem nie powinnam być smokiem, to po co mam się stosować do ich pieprzonych zasad  Mruczałam sama do siebie, jednocześnie niszcząc wszystko co tylko znajdowało się w pobliżu. Chwilę po tym, jak minął pierwszy szok, zaczęłam... Zaraz, zaraz wróć, jaki szok do cholery ?! Wiedziałam, wiedzieli, wiedzieliśmy, że to się tak skończy i właśnie dlatego wybrali najgorszego smoka, najdrobniejszego, najmniejcennego, MNIE. Teraz, została mi już tylko pustka i wokół, i w sercu. Pustka i... wolność ? Tak, chyba tak, po jaką cholerę mam tam wracać? Nikt mnie tam nie chciał, nawet matka, nawet ona. Miałyśmy zasiedlić "nowy świat" ja ona i młode, a teraz... Co ja mogę, najgorsze piskle, najmniejsze, najmniej udane. Hej kruszynko, skończysz ty się nad sobą użalać ? Ja mam gorzej. Ty? Jesteś częścią mojego mózgu, tylko ironicznym głosem w głowie, częścią świadomości, jak możesz mieć gorzej? Normalnie, nie dość, że inna to jeszcze niekumata.( Mam nieodparte wrażenie, że gdyby miał ciało, to pokręciłby glową) Więc przyjmij do wiadomości, o wszechwiedząca, iż nie jestem tobą i za Chiny bym nie chciał. Jakie Chiny o co chodzi, nie wiesz co nie tłumacz, po prostu się zamknij Och, nasz maluszek, czuje się urażony ? To takie straszne. Daruj sobie ten sarkazm, spadaj stąd. NIE CHCE CIĘ TU, ROZUMIESZ ?! To ostatnie zdanie wykrzyczałam w tą pustkę, w ten spalony las. Super Vennix, genialnie wprost. No brawo, przejęłaś moją funkcję i to z własnej inicjatywy. Tego, żem się nie spodziewał. Nawet nie wiesz, jak jeszcze mogę cię zaskoczyć. Nikły uśmiech, mimo wszystko poprawił mi humor.